08 marca 2013

o mnie

... jestem sobie autorką rękoczynów banalnych ... począwszy od cudownego w swojej prostej formie bazgrania ołówkiem po kartkach zwykłego szkicownika, przez zaawansowane techniki, które bez prądu nie mają racji bytu, a skończywszy na paplaninie, która nie zawsze rozpływa się w eterze, bo czasem zamrożę coś na skrawku byle papierka, aby dać początek kolejnej mało poważnej lub całkiem przemyślanej formie (nigdy ostatecznej) ... dlatego biorę pełną odpowiedzialność za to, co wylezie z mojej głowy nasmarowane kreską lub wystukane klawiszem, nawet gdy mój niedosyt wciąż trwa … M.L.